poniedziałek, 2 lutego 2015

Malbork

Pierwszą niedzielę lutego (jak ten czas leci!!!!) spędziliśmy w Malborku. Usłużyliśmy na nabożeństwie w kościele zielonoświątkowym.
Przyszło bardzo wiele osób z zewnątrz, także z innych kościołów. Spotkanie było bardzo długie (prawie 3 godziny), bardzo wiele treści i działania Bożego.

Czuliśmy się jak w domu :) Miałam nawet okazję po raz pierwszy w życiu kibicować w meczu piłki ręcznej (wygraliśmy! mamy brązowy medal!). Było to świetne doświadczenie- bo po prostu modliliśmy się za tych walczących na boisku :) i Pan dał zwycięstwo!
















"Jak miłe są na górach nogi tego, który zwiastuje radosną wieść, który ogłasza pokój, który zwiastuje dobro, który ogłasza zbawienie!"
Iz 52,7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz