Ten dzień przyniósł nam wiele radości i pokoju!
Najpierw byliśmy w ZSZ nr 4. Mieliśmy 3 spotkania z klasami gimnazjum Dobry czas, szkoda, że warunki nie były zbyt dobre (dudniąca sala gimnastyczna), przeszkadzało to nie tylko w prowadzeniu zajęć, ale przede wszystkim w słuchaniu młodzieży, która naprawdę chciała nas słuchać. Warto było!
Kolejne 3 spotkania były w ZSZ nr 1. Tutaj również trafiliśmy na wspaniałą młodzież. Jedna z klas była bardzo "trudna", ale właśnie do takiej młodzieży chcemy docierać i wierzymy, że to spotkanie uświadomi im, jak cenne jest ich życie i nie warto marnować go...
Po 6 spotkaniach pojechaliśmy do pizzerii "Śródmieście". Tam spotkaliśmy się na Wigilii z ludźmi bezdomnymi. To był tak cudowny czas, że wszelkie zmęczenie szybko zniknęło i w ogóle nie mieliśmy ochoty stamtąd wychodzić! Radością było dla mnie spotkanie z naszymi przyjaciółmi z Malborka, Nowej Cerkwi i Gniewu. To była prawdziwa, rodzinna Wigilia!
Ale musieliśmy się szybko pożegnać, bo czekała nas kolejna Wigilia- w KZ Malbork. To był również cudowny wieczór!
Zmęczeni i szczęśliwi dziękujemy Bogu za siłę i wspaniałe okoliczności! Bóg jest wielki!
Wszystkich i poważajcie, darzcie miłością braci i siostry, żyjcie jak ludzie odpowiedzialni wobec Boga
1 P 2,17