czwartek, 26 maja 2016

Małdyty

17 maja nasza grupa się rozdzieliła. Piotr i Łukasz pojechali na spotkanie w Zdzieszowicach, a Gosia i ja pojechałyśmy na spotkanie z rodzicami w Małdytach. Przy okazji mogłam wpaść na jedną noc do domu :)
Obie miałyśmy tremę przed spotkaniem, ale z całej siły prosiłyśmy by Duch św. działał przez nas...

Wydawało się, że wszystko było przeciwko nam! Najpierw w dzień spotkania obudziłam się z gorączką i bolącym gardłem. Przez to miałam problem ze skupieniem się na czymkolwiek...

Potem mimo że wyjechałyśmy dużo wcześnie, omal nie nie spóźniłyśmy, bo na drodze był wypadek i 10 km przed Małdytami stanęłyśmy w potężnym korku. Na szczęście Gosia przytomnie zawróciła, zanim to przestało być możliwe...

Samo spotkanie okazało się niesamowite! Myślę, że w punkt trafiłyśmy z tematyką, Rodzice byli poruszeni. A ja chociaż często czuję Bożą obecność- tego dnia odczułam ją najmocniej... Mimo choroby (do dziś nie mogę się wygrzebać z potężnego przeziębienia!), mimo przeciwności, Bóg zrobił to co planował... 
Modlę się o tych rodziców, o mądrość dla nich i miłość do swoich dzieci...
Chwała Panu!













Mamy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby się okazało, że moc, która wszystko przewyższa, jest z Boga, a nie z nas.
2 Kor 4,7

niedziela, 15 maja 2016

Łódź

12.05 po raz kolejny odwiedziliśmy młodzież z OSW w Łodzi. 
Dobrze się znamy, kilka osób było rok temu na obozie przetrwania organizowanym przez naszą ekipę :)
To był niesamowity czas. Spotkanie trwało ponad 2 godziny, ale chyba nikt za bardzo tego nie odczuł. Bardzo nam było dobrze w tym towarzystwie i jeszcze długo po spotkaniu trwały indywidualne rozmowy. Ta młodzież chce dobrego życia. Dopytywali nas jak to zrobić, jak nie ulegać pokusom, które niesie ten świat (używki, przemoc)...

















We wszystkim stawiaj siebie za wzór dobrego sprawowania przez niesfałszowane nauczanie i prawość, przez mowę szczerą i nienaganną, aby przeciwnik był zawstydzony, nie mając nic złego o nas do powiedzenia.
Tt 2,7-8

środa, 11 maja 2016

Brzezia Łąka

Dzisiaj (11.05) byliśmy na spotkaniu z gimnazjalistami w Brzeziej Łące. Bardzo dobry czas, młodzież wypełniła szczelnie cały korytarz. Przez 90 minut słuchali w absolutnej ciszy...
Oby pamiętali o podejmowaniu dobrych decyzji, gdy przyjdzie na to czas...

Dochodźcie tego, co jest miłe Panu
Ef 5,10

wtorek, 10 maja 2016

Serby, Przedmoście i Wirtualna Polska :)

Wczoraj (9 maja) mieliśmy bardzo intensywny dzień. Co prawda spotkania tylko dwa, ale cały dzień była z nami kamera Wirtualnej Polski. Kręcili reportaż o Piotrze i naszej służbie.
Nagrania przeciągnęły się do wieczora.
Nie mamy parcia na karierę, ale cieszą nas takie sytuacje. Możemy opowiedzieć o tym, że Pan Jezus przemienił nasze życie i usłyszy o tym cały świat!
Bogu niech będą dzięki.

Spotkania w szkołach super. Dzieciaki kochane, naprawdę słuchały i dobrze było się z nimi spotkać. Kochamy Was! Pozostańcie wolni!












Niech się rozweselą i rozradują w tobie Wszyscy, którzy cię szukają; Niechaj ci, którzy miłują zbawienie twoje, Mówią zawsze: Wielki jest Pan!
Ps 40,17

Piła 7-8.05

Zeszły weekend spędziliśmy w Pile. Był to niesamowity czas! Wzięliśmy udział w Dniu Nowej Szansy. Po raz pierwszy byliśmy na zewnątrz, więc na to spotkanie przychodziło wielu ludzi z miasta. Cały przebieg był wspaniale zorganizowany (ukłon w stronę Alka i Irenki)- było ciekawie, było wielu gości z całej Polski...
A co najważniejsze- byli ludzie, którzy chcieli zacząć nowe życie... Modlimy się, by w Jezusie odnaleźli prawdziwą wolność!









































Niedzielne przedpołudnie spędziliśmy w Domu Pana, dziękując Mu i chwaląc Go za cuda, jakich codziennie doświadczamy. Nabożeństwo było piękne i pełne Bożej obecności. Po obiedzie ruszyliśmy do Odolanowa.











Wiele cudów uczyniłeś, Panie, Boże mój, A w zamysłach twoich wobec nas nikt ci nie dorówna. Gdybym je chciał oznajmić i ogłosić, Są liczniejsze, niż zdołałbym opowiedzieć.
Ps 40,6

czwartek, 5 maja 2016

Kołobrzeg 27.04-1.05

Od 27 kwietnia do 1 maja byliśmy w Kołobrzegu.
Już od wielu lat spotykamy się  dziećmi i młodzieżą w szkołach.
Również i tym razem mieliśmy wiele wspaniałych spotkań. Mam wrażenie, że są one coraz lepiej przyjmowane!
Owocem jest korespondencja z jedną z uczennic. Mam nadzieję, że będę mogła jej pomóc.
Nie po raz pierwszy w spotkania profilaktyczne zaangażował się pastor Jacek. Spędziliśmy naprawdę dobry czas usłużyliśmy także na ewangelizacji ulicznej oraz na nabożeństwie zakończonym pierwszomajowym piknikiem.































Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Ga 2,16




wtorek, 12 kwietnia 2016

Polkowice

W niedzielę Piotr, Łukasz i ja pojechaliśmy na nabożeństwo do zboru w Polkowicach.
To jedno z naszych ulubionych miejsc. Mimo mojego złego samopoczucia (zmagam się ostatnio z problemami zdrowotnymi) usłużyliśmy świadectwem i słowem.
Po nabożeństwie mieliśmy okazję posłuchać o tym, że Bóg naprawdę dokonuje cudów i ratuje życie... Pastor Bogdan i jego żona opowiedzieli nam o wypadku samochodowym, z którego zostali cudownie ocaleni. Chciało nam się płakać z radości, że możemy oglądać takie Boże działanie w życiu naszego brata i siostry...

Jego jest moc na wieki wieków. Amen!
1P 5,11

Ostrów Wlkp.

W sobotę, 9.04 mieliśmy radość i przywilej usłużenia na Kościele Ulicznym w Ostrowie. Czas wyjątkowy, bo świętowaliśmy pierwszą rocznicę.
Razem z nami przyjechał nasz kochany brat Darek "Daros" oraz All-EN, także fajny brat :) Chłopaki dali czadu! Jestem fanką rapu w ich wykonaniu! Brakowało tylko naszej kochanej Gosi Hip-Hop, ale razem z Elą i Renatką były w Warszawie na uczelni.
Było naprawdę pięknie, chociaż pogoda nas nie rozpieszczała. Było mokro, nad głowami wisiały ciężkie chmury, z których od czasu do czasu siąpił deszcz... 
Mimo to przyszło sporo osób bezdomnych i tych, którzy chcieli spędzić z nami czas. 
Słuchaliśmy pięknych pieśni, świadectw i dobrego rapu. Nogi same podrygiwały.
Modliliśmy się o ludzi, by Chrystus przemienił ich życie.
Wzruszyłam się gdy jeden pan powiedział: "przychodzę co tydzień, jest mi z Wami dobrze"
Dziękuję Bogu za tę służbę. 
























Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł.
Rz 5,8

piątek, 8 kwietnia 2016

Oleśnica x2

Ostatnie dwa dni w Oleśnicy spędziliśmy także na spotkaniach. 6.04 odwiedziliśmy młodzież z OHP. Sam budynek robił ogromne wrażenie. OHP znajduje się w przepięknym i ogromnym zamku. Gdy weszliśmy na dziedziniec dosłownie zaparło nam dech! Młodzież naprawdę super. Od samego wejścia byli chętni do pomocy, pomagali targać sprzęt na górę, podłączać nagłośnienie. Samo spotkanie było także wspaniałe.



Wieczorem mieliśmy spotkanie w Bibliotece Miejskiej. Przyszło sporo osób. Piotr opowiadał o swoim życiu. To także był bardzo dobry czas.



7.04. mieliśmy dwa spotkania w gimnazjum nr 3, a wieczorem byliśmy na nabożeństwie w Kościele zielonoświątkowym. 




Z żalem opuściliśmy Oleśnicę, ale mamy nadzieję że wkrótce powrócimy! :)
Dziękujemy wszystkim, który nas wspierali, szczególnie pastorowi Pawłowi i jego rodzinie. Dobrze było być z Wami!

Światło świeci prawym w ciemności, On jest łaskawy, miłosierny i sprawiedliwy.
Ps 112,4