Koniec stycznia spędziliśmy w Czersku.
Odwiedziliśmy kobiety w tamtejszym więzieniu.
Spotkanie było wspaniałe. Wiele radości, ale też wiele łez popłynęło po ich twarzach.
Wiem, że to były łzy upamiętania...
Spotkałam osoby, które poznałam wcześniej- jedna z pań była na spotkaniu w Grudziądzu, poznała mnie, podeszła z uśmiechem, uściskałyśmy się... To było bardzo miłe.
Panie, w Tobie jest wolność...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz