Dziękuję Bogu, że pobudził serca ludzi do stworzenia takiej inicjatywy...
Oddaję głos inicjatorowi:
19 spotkanie Kościoła Ulicznego.
Wysokiej jakości świadczenie o Bogu, który oświeca, porusza, wyrywa z ciemności
i naprawia emocjonalne zniszczenia w wykonaniu Małgosi, Renaty, Asi i Piotra
gromadzi wielu słuchaczy.
Piotr rozmawia z młodym człowiekiem,
który mówi, że nie wierzy w Boga, gdyż jest osobą myślącą. Piotr kładzie na
niego ręce i mówi, że Bóg uwielbia osoby myślące. Człowiek robi duże oczy i
następuje długa rozmowa, po której wykazuje wielkie zainteresowanie sprawami
duchowymi.
Człowiek o kulach z wielkim trudem
podchodzi na spotkanie Kościoła Ulicznego. Ma potężny ból pięty i kolana. Adam
zbiera ekipę i modlą się za nim. Po pięciu minutach człowiek jest całkowicie
uzdrowiony. Teraz odchodzi. Widzę jego plecy. Idzie pewnym krokiem w kierunku
przejścia podziemnego. W prawej ręce niesie swoją kulę, która nie jest mu już
potrzebna.
Podczas końcowej modlitwy 60 osób stoi w
kręgu, trzyma się za ręce i uwielbia Boga. Są to zarówno wolontariusze jak i
Gdańszczanie, którzy przypadkowo przechodzili. Razem składamy hołd Najwyższemu.
Jesteśmy Mu wdzięczni, że jesteśmy w tym miejscu i w tym czasie. Dziękujemy Mu
za to co czyni.
Za tydzień spotykamy się ponownie.
Maciej Strzyżewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz