środa, 21 stycznia 2015

Gdańsk

20-01. po raz drugi wzięliśmy udział w spotkaniu kościoła ulicznego w Gdańsku.To jest przepiękna inicjatywa! Mimo zimna i tego że byłam zmarznięta na sopel, Pan dotykał nie tylko serc tych, którzy przyszli, ale też mojego...
Dziękuję Bogu, że pobudził serca ludzi do stworzenia takiej inicjatywy...

Oddaję głos inicjatorowi:


19 spotkanie Kościoła Ulicznego. Wysokiej jakości świadczenie o Bogu, który oświeca, porusza, wyrywa z ciemności i naprawia emocjonalne zniszczenia w wykonaniu Małgosi, Renaty, Asi i Piotra gromadzi wielu słuchaczy.
Piotr rozmawia z młodym człowiekiem, który mówi, że nie wierzy w Boga, gdyż jest osobą myślącą. Piotr kładzie na niego ręce i mówi, że Bóg uwielbia osoby myślące. Człowiek robi duże oczy i następuje długa rozmowa, po której wykazuje wielkie zainteresowanie sprawami duchowymi.

Człowiek o kulach z wielkim trudem podchodzi na spotkanie Kościoła Ulicznego. Ma potężny ból pięty i kolana. Adam zbiera ekipę i modlą się za nim. Po pięciu minutach człowiek jest całkowicie uzdrowiony. Teraz odchodzi. Widzę jego plecy. Idzie pewnym krokiem w kierunku przejścia podziemnego. W prawej ręce niesie swoją kulę, która nie jest mu już potrzebna.

Podczas końcowej modlitwy 60 osób stoi w kręgu, trzyma się za ręce i uwielbia Boga. Są to zarówno wolontariusze jak i Gdańszczanie, którzy przypadkowo przechodzili. Razem składamy hołd Najwyższemu. Jesteśmy Mu wdzięczni, że jesteśmy w tym miejscu i w tym czasie. Dziękujemy Mu za to co czyni.

Za tydzień spotykamy się ponownie.
Maciej Strzyżewski



 

 











"Wlałeś w moje serce więcej radości niż w czasie obfitego plonu pszenicy i młodego wina."
Księga Psalmów 4:8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz