niedziela, 18 stycznia 2015

Falenica

Wczoraj byliśmy w zakładzie poprawczym w Falenicy. Piotrek po raz czwarty... i spotkał tam te same dziewczęta. To miejsce nas mocno przytłoczyło...

Uwierzcie, naprawdę nie jest łatwo iść do ludzi, którzy myślą, że są skazani najpierw na poprawczak, a potem na więzienie... Te dziewczyny wcale nie chciały przyjąć tej prawdy, że ich życie nie jest stracone i nie kończy się tylko dlatego, że wylądowały w takim miejscu... Starałam się im pokazać, że paradoksalnie to miejsce może stać się.... błogosławieństwem w ich życiu! Tak, bo to jest dobry czas, by przemyśleć swoje życiowe wybory i ich konsekwencje... Niestety, mogliśmy im tylko wskazać taką możliwość. Nie jesteśmy w stanie przeżyć za kogoś jego życia... Ale modlimy się o te młode życia, by Pan sam wskazał i wyjście...










"On to jest, który tworzy góry i stwarza wichry, myśli ludzkie poznaje, wywołuje jutrzenkę i ciemność, stąpa po wyżynach ziemi. Pan, Bóg Zastępów, jest imię Jego."
           Księga Amosa 4:13

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz